: 14 maja 2007, 13:52
Falcon -> Znaczy się, że będziesz puszczał kopie pancerza rodakom za przyzwoitą cenę? 
Praktycznie skończyłem wczoraj własnoręcznie zrobione buty (zostały do wycięcia podeszwy, na wzór Sierra sneakers)
W ruch poszedł także rubiesowy kubeł:
Tutaj foty po wyjęciu z pudełka:
Jak widać kształt typowo rubiesowy - po tym można poznać taki hełm z kilometra
W moim egzemplarzu fatalne śruby zostały dobrane zupełnie od czapy, ponadto otwory zostały średnio wywiercone - przez to spora szpara miedzy daszkiem i resztą hełmu
Wizjer to porażka: tak wygląda od wewnątrz:
i teraz czas na modyfikacje:
Na pierwszy ogień poszła pianka wyścielająca wnętrze.
Na szczęście udało sie rozpuszczalnikiem zmyć niewłaściwy fishhook na "policzku" - nie trzeba było szlifować.
Za to sporo szlifowania wymagało usunięcie napisów licencyjnych na karku.
Później wizjer - wycięty właściwy kształt.
Uszy - wycięte otwory i wklejona siatka
Wklejony aluminiowy płaskownik dla korekcji kształtu:
Zaszpachlowane otwory na śruby i wywiercone nowe:
Tak na chwilę obecną wygląda:
@TODO:
Wkleić nowy wizjer, pomalować śruby na szaro, namalować / nakleić właściwy haczyk i zamontować nowe "ogąbkowanie w środku"
To co mi się rzuciło w (dosłownie) w oczy - ten hełm praktycznie nie ogranicza pola widzenia - nie to co storm
