Forum Polish Garrison, Eagle Base i Vu'traat Clan

Jeszcze trochę szlifowania i "gacie" będą gotowe.




Jutro zabieramy się za wykańczanie napierśnika.

Kawał dobrej roboty. Mogę zapytać skąd masz model, który wycinasz frezarką?

Hejka
Model to jakies 3-4 wersje pepakury wrzucone do Sketchupa i tam zrobiony nowy konkretniejszy z większą ilościa interesujacych mnie detali i korektą kształtów na podstawie modeli z gry plus jednego rysunku/grafiki z netu który zadecydował o różnicach w stosunku do zbroi z CLRa.

Ta wersja czyjegoś spojrzenia na zbroję RC najbardziej mi do gustu przypadła


I to będzie najciekawsze Ciekawe czy to przejdzie rejestracje w Legionie Nie jest to taka sama zbroja jak w CRLu od TZA/Polymer Armory tylko w wielu miejscach mająca zupęłnie inne podejście do detali. Jak przejdzie rejestracje to fajnie jak nie zrobimy nowe elementy takie jak np łydki żeby przeszła rejestrację a po reejestracji będzie jeszcze zmodyfikowana w kierunku wygody noszenia. Ale to najwcześńej za jakies 2 miechy. Plan jest taki, żeby za jakis miesiąc spróbowac uderzyc z rejestracją i wtedy będziemy myśleli co dalej.


Na dziś koniec:






Pomalowane żeby wyłapać ostatnie niedociągnięcia i jutro ten elelement idzie po ostatnim szpachlowaniu gotowy na półkę z "nogami"

Kilka zmian i prawie z głowy ten element... reszta na szczęście bedzie prostsza

Mistrzostwo świata i okolic, ale głupio zapytam, bo właśnie skończyłem konserwację swoich form na bazie szpachli i opłacalność tej zabawy tworzenia modelu/formy była bardzo mierna a przy okazji od multum roboty. Gdzie glina?.

Frezarka niejako narzuca tryb pracy Na tym etapie mieliśmy dostęp do takich a nie innych frezów i stąd taki sposób "budowy" modeli. kartongips plus szpachlówka. Doszła wreszcie zza siedmiu mórz przesłka z frezami które powinny dac nam możliwość wreszcie wycięcia modelu albo w całości albo podzielonego na maks 2 fragmenty.

Dodatkowo nowe frezy sa tak skonstruowane - a dokładniej ich "pracująca" część że pozwola tez bez strat prędkości na wyciecie modelu w zasadzie "na gotowo" bez "schodów" jakie teraz były na elementach.

Będziemy, po skończeniu RCka i drugiej zbroi, eksperymentowac z innymi materiałami które nie zakleją frezów i pozwola no połowę uda, łydki, gaci wyciąć z jedneggo kawałka w całości i z powierzchnią nie wymagajacą szlifowania co najwyżej zalania żywica i wtedy przeszlifowania.

Glina... Moze warto byłoby spróbować, tyle, że obawiam się, że glina zaklei narzędzie/frez i tyle... Stawiam na wycinanie w czymś w rodzaju gazobetonu/suporeksu albo w bryle jakiegoś kleju do glazuey czy coś w tym stylu... no i zawsze zostaje drewno

Chciałem dziś wrzucic zdjęcia skończonych wreszcie obu części gaci ale na koniec kawałek mi się odłamał przy doopie i sie wkurzyłem... jutro to naprawię i siępochwalę dalej no i zaczynam napierśnik wreszcie... mam tydzień opóźnienia

Jak zwykle super robota

W ten deseń nie lepiej już pobawić się klockiem z MDF-u lub płyt żywicznych (niepamiętam nazwy ale chyba jak rekojęci bagnetów bakielitowe).

Do plyty zywicznej to inne parametry obrobki cbyba by trzeba bylo ....(posowy , predkosci obrotowe j pewnie narzedzia inne .)

MDF jest wredny i cholernie tępi frezy... Płyta żywiczna albo tzw. płyta modelarska... moze i było by OK ale jest jedno ale... Przy gipsie mam zero smrodu i na spokojnie warsztatowy odkurzacz wyciąga pył i jest względnie do życia w pomieszczeniu. Żywica przy obróbce tego typu będzie capiła jak nie wiem co... Zobaczymy jak zrobimy pierwsze kilka odsysów i coś sie będzie działo złego z modelami bedziemy szukali innego rozwiązania.

Kotłownia gotowa Tylko teraz miejsce trzeba dla niej zrobić i dla stołu do odsysu który do poniedziałku ma byc gotowy...



Pierwsze testowe odsysanie z wykorzystaniem jeszcze starego stołu na którym dzieciakom odsysałem RCki w zeszłym roku.

Okno do piekła Albo widok na Mustafar


No i efekty:


Pierwszy element zbroi RC na ściane na pamiątkę

Dawno nic się nie działo.. znaczy tu bo u mnie trochę różnych rzeczy tak

Ale do rzeczy:

To efekty ostatnich tygodni walki:














Jutro dzień imprezowy i niedziela też więc dalszy ciąg od poniedziałku - uda, łydki, przedramiona, bicepsy itp...

Czy mi się wydaje, czy to jest armor dla duuużych klonów? Napierśnik i plecy wyglądają na ogromne. Wygląda kozacko! Na próbę pewnie HIPS, a docelowo coś mocniejszego?

Tym razem to armor na "prawdziwego" klona czyli przedział 170-180cm +/- coś tam Pierwsze odsysy to HIPS 2 i 3 mm A czy przeskoczymy na coś innego materiałowo się zobaczy "w praniu". Chodził mi po głowie kydeks.. ale zobaczymy.

No więc końcówka. Zostało kilka detali, zmiana naramienników, no i szpachlowanie jak na klona przystało.

Zdjęcia kiepskie bo w nocy w chacie, jutro jak znajdę przed wyjazdem chwilę powtórzę w dziennym świetle.