Blastery Jixa
- Vissan
- Polish Garrison Retired / Eagle Base
- Posty: 1386
- Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:16
Re: Blastery Jixa
Cóż mam nadzieję że przy grubości 3 na 0,8 cm osłona spustu aż tak pękać nie będzie. Natomiast rada z lufą dobra tylko nie wiem jak ją zrealizować, tzn czym nawiercić otwór w korpusie żeby tam wkleić tę lufę. Chyba żeby po prostu z grubsza wydziergać i zalać jakimś klejem czy zalepić masą modelarską a potem wyszpachluje, byle równo w osi siedziało.
- ARAKYEL
- Polish Garrison Retired
- Posty: 1573
- Rejestracja: 04 lis 2008, 23:21
Re: Blastery Jixa
Vissan pisze:Cóż mam nadzieję że przy grubości 3 na 0,8 cm osłona spustu aż tak pękać nie będzie. Natomiast rada z lufą dobra tylko nie wiem jak ją zrealizować, tzn czym nawiercić otwór w korpusie żeby tam wkleić tę lufę. Chyba żeby po prostu z grubsza wydziergać i zalać jakimś klejem czy zalepić masą modelarską a potem wyszpachluje, byle równo w osi siedziało.
Najlepiej było by jednak wywiercić otwór by osadzić rurę przynajmniej w 1/3 długości całkowitej. W zależności od materiału klej na rurkę super glue lub klej na gorąco, by prosto wywiercić użyj imadła przytrzymując korpus rozwiercaj od mniejszego wiertła poprzez średnie do docelowej grubości.
-
- Polish Garrison Retired
- Posty: 1081
- Rejestracja: 21 gru 2008, 10:41
- Lokalizacja: Grudenz
Re: Blastery Jixa
A jak powstaną jakieś luki przy obróbce to proponował bym wypełnić żywicą z pigmentem odpowiednim do koloru broni.
- Vissan
- Polish Garrison Retired / Eagle Base
- Posty: 1386
- Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:16
Re: Blastery Jixa
Ostatnio prace stanęły z powodu wyjazdów, ale znalazłem czas aby wyciąć elementy korpusu. Otwór na lufę ewentualnie wytnę po sklejeniu całości. Jako że to moja pierwsza przygoda z wyrzynarką to powtarzalność elementów nieco kuleje, ale ubytki wyszpachluje a naddatki zeszlifuje szlifiereczką na papier. Generalnie jestem zadowolony bo przy okazji uczę się nowych rzeczy.
- ARAKYEL
- Polish Garrison Retired
- Posty: 1573
- Rejestracja: 04 lis 2008, 23:21
Re: Blastery Jixa
Osobiście unikam szpachlowania spienionego pcv ewentualne luki lub ślady łączenia smaruje super glue i szlifuje tak by opiłki łącze z klejem wypełniły ubytki.
- Vissan
- Polish Garrison Retired / Eagle Base
- Posty: 1386
- Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:16
Re: Blastery Jixa
Mobilizacja niska więc prace bardzo powoli posuwają się do przodu.
Przede mną szlifowanie, jak będę miał chęć odpalenia szliferek. No i oczywiście dorobić lunetkę i lufę. Muszę jeszcze znaleźć rurki odpowiednich średnic i wylepić stożki do "lunety" jak na szablonie, a potem wywiercić otwór w korpusie żeby zamocować lufę. Pewnym wyzwaniem będzie wycięcie krążków PVC które zakryją lufę i lunetkę. Do tego jeszcze kilka małych detali na korpusie. No i oczywiście okładziny oraz zeszlifowanie ostrych kątów rękojeści.
Ogólnie muszę powiedzieć że ta technologia ma potencjał i przy dużej wprawie w obsłudze narzędzi skrawających można właściwie zrobić w ten sposób prawie każdy blaster z uniwersum.
Przede mną szlifowanie, jak będę miał chęć odpalenia szliferek. No i oczywiście dorobić lunetkę i lufę. Muszę jeszcze znaleźć rurki odpowiednich średnic i wylepić stożki do "lunety" jak na szablonie, a potem wywiercić otwór w korpusie żeby zamocować lufę. Pewnym wyzwaniem będzie wycięcie krążków PVC które zakryją lufę i lunetkę. Do tego jeszcze kilka małych detali na korpusie. No i oczywiście okładziny oraz zeszlifowanie ostrych kątów rękojeści.
Ogólnie muszę powiedzieć że ta technologia ma potencjał i przy dużej wprawie w obsłudze narzędzi skrawających można właściwie zrobić w ten sposób prawie każdy blaster z uniwersum.
- BountyHunter
- Posty: 996
- Rejestracja: 25 paź 2006, 20:49
Re: Blastery Jixa
hmmm w sumie ja nie posiadam narzedzi szlifujaco-skrobiacych poza papierami sciernymi i pilnikami iglakami posiadam wiertarke do wiercenia otworow... i nic wiecej wykonujac modele z pcv spienionego naklad 'narzedzi' jest naprawde znikomy, tzreba tylko opanowac technike ... czekamy na efekt koncowy
zwą mnie Gragon Dett...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...
-
- Polish Garrison / Eagle Base
- Posty: 5079
- Rejestracja: 27 kwie 2005, 10:05
- Lokalizacja: Warszawa /Wołomin
- TKID: 8484
Re: Blastery Jixa
widzę że masz podpisane prawy/lewy - jak ja buty do scouta ;]
2009: x 24 x 1 2010: x 24 x 3
- Vissan
- Polish Garrison Retired / Eagle Base
- Posty: 1386
- Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:16
Re: Blastery Jixa
Ja po prostu nie mam tyle cierpliwości żeby piłować papiurem ręcznie Domyślam się, że między innymi ręcznemu szlifowaniu zawdzięczasz oszałamiającą precyzję, ale ja nawet nie próbuję zbliżać się do tego poziomuBountyHunter pisze:hmmm w sumie ja nie posiadam narzedzi szlifujaco-skrobiacych poza papierami sciernymi i pilnikami iglakami posiadam wiertarke do wiercenia otworow... i nic wiecej wykonujac modele z pcv spienionego naklad 'narzedzi' jest naprawde znikomy, tzreba tylko opanowac technike ... czekamy na efekt koncowy
@Falcon podpisane są, bo rękojeść będzie zeszlifowana minimalnie asymetrycznie coby się lepiej chwytało.
- Vissan
- Polish Garrison Retired / Eagle Base
- Posty: 1386
- Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:16
Re: Blastery Jixa
Bliżej niż dalej do końca, może przed piątkiem kiedy to jade do Poznania uda mi się chociaż wstępnie pomalować. Do zmiany jest mocowanie lunety bo trochę się zagalopowałem i wyszło mi może i solidniej ale niezgodnie z oryginałem z komiksu. Do zrobienia nacięcia na okładzinach rękojeści i przycięcie pewnych detali oraz takie cuś na końcu lufy. Potem ostatnie poprawki i malowanie.
- MERR-SONN
- Posty: 361
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:44
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: Blastery Jixa
Super !!
Jedyne co bym zasugerował to bardzo lekkie zaokrąglenie krawędzi (takie lekkie prelecenie papierem). Nie będzie sie tak wycierać w trakcie używania i będzie bardziej "juzerfrędli"
Jedyne co bym zasugerował to bardzo lekkie zaokrąglenie krawędzi (takie lekkie prelecenie papierem). Nie będzie sie tak wycierać w trakcie używania i będzie bardziej "juzerfrędli"
Among TIE fighter pilots, commander always has the longest tie
- ARAKYEL
- Polish Garrison Retired
- Posty: 1573
- Rejestracja: 04 lis 2008, 23:21
Re: Blastery Jixa
Gratki jeśli to jedne z pierwszych Twoich dzieł naprawdę wygląda fajnie, ciutkę obróbki w stylu zeszlifowanie nadmiaru kleju i pare lekkich poprawek + to co pisał pan Jasowicz (wystarczy gradient 240).
-
- Polish Garrison / Eagle Base
- Posty: 5079
- Rejestracja: 27 kwie 2005, 10:05
- Lokalizacja: Warszawa /Wołomin
- TKID: 8484
Re: Blastery Jixa
fajowo, mnie razi tylko jedna rzecz - brak otworu w lufie i lunecie.
2009: x 24 x 1 2010: x 24 x 3
- Vissan
- Polish Garrison Retired / Eagle Base
- Posty: 1386
- Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:16
Re: Blastery Jixa
@Falcon - mnie też, ale nie jestem jeszcze na tyle wprawiony aby zrobić bardziej realistycznie
Zmieniłem troszkę mocowanie lunety ale fotki dorzucę jak już będzie gotowe (wykańczać będę w Pozku). Postaram się jeszcze porobić przed malowaniem jakieś poprawki. Ogólnie patrząc krytycznym okiem - jestem zadowolony, że w ogóle udało mi się osiągnąć zamierzony kształt blasterów z komiksu, zwツaszcza że to tak naprawdę pierwszy propek który robię od podstaw (wcześniej tylko prosta przeróbka mausera ASG na merrsonn 44 i różne zabawy "artystyczne". Oczywiście, można by całość zrobić bardziej starannie i schludnie (tutaj podziw dla BH, pjassowicza, Falcona i Arakyela - zawsze podziw wzbudza we mnie staranność i estetyka Waszych prac). Wiadomo - mankamenty typu delikatne odchylenia od osi luf itp poprawię w kolejnych propach jeśli takowe będę robić, ogólnie jestem zadowolony bo sporo się przy tym projekcie nauczyłem, wypróbowałem technologię no i będzie kolejny element do kostiumu Jixa. Przede wszystkim nauczyłem się że cierpliwość i staranność to podstawa, patrząc na te blastery widzę co mogłoby wyglądać lepiej gdybym miał więcej doświadczenia
Dzięki za opinie
Zmieniłem troszkę mocowanie lunety ale fotki dorzucę jak już będzie gotowe (wykańczać będę w Pozku). Postaram się jeszcze porobić przed malowaniem jakieś poprawki. Ogólnie patrząc krytycznym okiem - jestem zadowolony, że w ogóle udało mi się osiągnąć zamierzony kształt blasterów z komiksu, zwツaszcza że to tak naprawdę pierwszy propek który robię od podstaw (wcześniej tylko prosta przeróbka mausera ASG na merrsonn 44 i różne zabawy "artystyczne". Oczywiście, można by całość zrobić bardziej starannie i schludnie (tutaj podziw dla BH, pjassowicza, Falcona i Arakyela - zawsze podziw wzbudza we mnie staranność i estetyka Waszych prac). Wiadomo - mankamenty typu delikatne odchylenia od osi luf itp poprawię w kolejnych propach jeśli takowe będę robić, ogólnie jestem zadowolony bo sporo się przy tym projekcie nauczyłem, wypróbowałem technologię no i będzie kolejny element do kostiumu Jixa. Przede wszystkim nauczyłem się że cierpliwość i staranność to podstawa, patrząc na te blastery widzę co mogłoby wyglądać lepiej gdybym miał więcej doświadczenia
Dzięki za opinie
- sternik
- Polish Garrison / Eagle Base Inactive
- Posty: 2478
- Rejestracja: 14 wrz 2006, 20:07
- Lokalizacja: Bruksela
- TKID: 12370
- Kontaktowanie:
Re: Blastery Jixa
Do nawiercenia lufy czy lunety możesz użyć wiertła piórkowego o odpowiedniej średnicy .
Tak to wygląda
Tak to wygląda