Zbroja mandaloriańskiego pilota
- BountyHunter
- Posty: 996
- Rejestracja: 25 paź 2006, 20:49
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
ale krzywa brew obowiazuje tylko u bobiego z fettow taki 'charakterny szczegol" mam takie jedno male 'ale'.. zauwazylem juz dawno, ze rozchyl przedniej czesci maski u wiekszosci jest chyba za maly... nie wiem czy tkwi to w problemie powielania szczegolow wizualnych z innych produkcji ale helm bobiego z ESB ma chyba wiekszy rozchyl . podczas eksperymentow z moim czajnikiem bawilem sie w rozne rozchyly i chyba to jest to czego brakuje wiekszosci helmow. bobamaker wcale nie jest idealny w tym co robi , chociaz bardzo sie stara i moze byc wzorem do nasladowania... tulejowate helmy nie wygladaja zbyt pieknie ;p
zwą mnie Gragon Dett...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...
- ARAKYEL
- Polish Garrison Retired
- Posty: 1573
- Rejestracja: 04 lis 2008, 23:21
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
Hełm chyba mia by Mando, wiec z brwi można zrezygnować , z reszta rekonstrukcja czegokolwiek oparta na zdjęciach to....schiza...parokrotnie w zależności od zdobycia zdjęcia..pogrubiałem lub zmniejszałem element...bo w perspektywie i w innym ujęciu konta zdjęcia wygląda inaczej.
- MERR-SONN
- Posty: 361
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:44
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
Ustalenie kątów rozwarcia uszu było jedną z ważniejszych czynności przed końcowym sklejeniem dolnego pasa hełmu. Miałem to już na uwadze robiąc hełm dla syna. Tam wręcz przedobrzyłem (ale mi sie podoba właśnie taki bardziej rozwarty). Nie ukrywam, że w obecnym hełmie opierałem się na dość dokładnych pomiarach wiadomego kubła, który miałem pod ręką. Wydaje mi się, że uzyskałem dość mocno zbliżoną bryłę. Brewka i tak jest trochę wyprostowana w stosunku do wzoru. Co do reszty starałem się utrzymać koślawość kształtu co wiązało się z mękami piekielnymi. Symetryczność bryły w tym wypadku nie istnieje.
Among TIE fighter pilots, commander always has the longest tie
- MERR-SONN
- Posty: 361
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:44
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
Musiałem sobie trochę zmienić front robót, żeby się nie zapłakać nad szlifowaniem i szpachlowaniem wciąż tego samego elementu. Zająłem się trochę resztą elementów hełmu typu uszy i panel tylny.
Among TIE fighter pilots, commander always has the longest tie
- ARAKYEL
- Polish Garrison Retired
- Posty: 1573
- Rejestracja: 04 lis 2008, 23:21
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
Widziałem na żywo wygląda super. P.S. Piotr zainwestuj w lepszy nożyk
- MERR-SONN
- Posty: 361
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:44
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
Dzięki za troskę, mam ich kilka, lepsze, gorsze ale ten mi najbardziej pasuje .
Among TIE fighter pilots, commander always has the longest tie
-
- Posty: 218
- Rejestracja: 28 mar 2011, 19:06
- Lokalizacja: Paczkowo i Rivendell
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
Eleganciaro, wygląda naprawdę ładnie.
A najgorsi to są młodzi,
świat przez młodych na psy schodzi,
żadnych marzeń, tylko pic.
Syn studiuje medycynę,
martwię się tym moim synem.
Nie osiągnął nic...
świat przez młodych na psy schodzi,
żadnych marzeń, tylko pic.
Syn studiuje medycynę,
martwię się tym moim synem.
Nie osiągnął nic...
- BountyHunter
- Posty: 996
- Rejestracja: 25 paź 2006, 20:49
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
zaczyna wygladac interesujaco i pomyslec ze moj garnek juz pare lat gnije w piwnicy wciaz niedokonczony... przywalony wciaz pojawiajacymi sie nowymi projektami... ale coz, kiedys do niego wroce
zwą mnie Gragon Dett...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...
- MERR-SONN
- Posty: 361
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:44
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
W pełni wierząc w źródło dość uznane na Thedentedhelmet jakim są rysunki techniczne wykonane przez niejakiego Alana Sinclaira zrobiłem RF.
Coś nie dawało mi spokoju, że jest siakieś duże.... Porównałem do wytworu Boba Makera i mało mnie szlag ciężki nie trafił.
Różnica wielkości była 8mm (nie mówiąc o proporcjach i kątach).
No to mogę sobie zrobić na nowo........
Zdjęcie pokazuje różnicę. Długopisem zaznaczyłem wielkość BM. Masakra....
Coś nie dawało mi spokoju, że jest siakieś duże.... Porównałem do wytworu Boba Makera i mało mnie szlag ciężki nie trafił.
Różnica wielkości była 8mm (nie mówiąc o proporcjach i kątach).
No to mogę sobie zrobić na nowo........
Zdjęcie pokazuje różnicę. Długopisem zaznaczyłem wielkość BM. Masakra....
Among TIE fighter pilots, commander always has the longest tie
- MERR-SONN
- Posty: 361
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:44
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
Z braku dostępności kalkulatora Casio MQ-1 trzeba sobie jakoś radzić.
Dwa dni dłubania i się wydłubało coś takiego jak na zdjęciu poniżej.
Nie widać tego w tej całej bieli, ale są z grubsza namalowane Superglutem ścieżki.
Jak pomaluję wszystko podkładem, to powinien się wzorek lekko pojawić.
Generalnie zrobienie całego panelu to tak z lekka na wyrost, bo i tak niewiele będzie widać,
Jednak modelarze redukcyjni tak mają, że czasem muszą zrobić coś, czego nie widać ale jest świadomość, że jest .
Cały element ma długość 9,5cm.
Scalak jest inny, ale nie ma szans dostać takiego, nawet podobnego. Ten był cięty wzdłuż i dopasowany na szerokość.
Dwa dni dłubania i się wydłubało coś takiego jak na zdjęciu poniżej.
Nie widać tego w tej całej bieli, ale są z grubsza namalowane Superglutem ścieżki.
Jak pomaluję wszystko podkładem, to powinien się wzorek lekko pojawić.
Generalnie zrobienie całego panelu to tak z lekka na wyrost, bo i tak niewiele będzie widać,
Jednak modelarze redukcyjni tak mają, że czasem muszą zrobić coś, czego nie widać ale jest świadomość, że jest .
Cały element ma długość 9,5cm.
Scalak jest inny, ale nie ma szans dostać takiego, nawet podobnego. Ten był cięty wzdłuż i dopasowany na szerokość.
Among TIE fighter pilots, commander always has the longest tie
- ARAKYEL
- Polish Garrison Retired
- Posty: 1573
- Rejestracja: 04 lis 2008, 23:21
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
ja majtałem wszystko ze spienionego, gdy sie popatrzy pod pewnym katem widać te elementy gołym okiem, starałem się zrobić zdjęcie jednak obiektyw aparatu g. widzi
- BountyHunter
- Posty: 996
- Rejestracja: 25 paź 2006, 20:49
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
casio mq-1 za 245 $ plus wysylka 170 zl dzialajacy i sprawny funkiel nowka sztuka w zestawie oddech fett'a , spray na chrapke fett'a,unikalny zestaw mr zaparowanego wizjera z pierwszego modelu
zwą mnie Gragon Dett...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...
życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg rusznicy...
- MERR-SONN
- Posty: 361
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:44
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
No to chwalę się tym, co już mam zrobione.
Najpierw prawie cały zestaw (brakuje elementu przezroczystego (do dopracowania) i małe okienko na elemencie przezroczystym (występuje u BF w wersji ESB; element gotowy).
A teraz rozwiązania techniczne:
1. dostosowany do montażu kół zębatych Lego Technics pojemnik mechanizmu opuszczania głowicy RF
2. ramię RF zrobione z 4mm Dibondu - umożliwia bezkablowe doprowadzenie napięcia do głowicy RF
3. mój pomysł na "zagospodarowanie" szpary w lewym uchu. Jak wiadomo czym więcej elektroniki, tym lepiej
Założeniem jest odlew hełmu i wszystkich dodatków osobno. Da to możliwość swobodnych interpretacji hełmu mandaloriańskiego. Jeszcze zrobię "kierunkowskazy" nad wizjerem kierujące użytkownika do najbliższego baru .
Najpierw prawie cały zestaw (brakuje elementu przezroczystego (do dopracowania) i małe okienko na elemencie przezroczystym (występuje u BF w wersji ESB; element gotowy).
A teraz rozwiązania techniczne:
1. dostosowany do montażu kół zębatych Lego Technics pojemnik mechanizmu opuszczania głowicy RF
2. ramię RF zrobione z 4mm Dibondu - umożliwia bezkablowe doprowadzenie napięcia do głowicy RF
3. mój pomysł na "zagospodarowanie" szpary w lewym uchu. Jak wiadomo czym więcej elektroniki, tym lepiej
Założeniem jest odlew hełmu i wszystkich dodatków osobno. Da to możliwość swobodnych interpretacji hełmu mandaloriańskiego. Jeszcze zrobię "kierunkowskazy" nad wizjerem kierujące użytkownika do najbliższego baru .
Among TIE fighter pilots, commander always has the longest tie
- MERR-SONN
- Posty: 361
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:44
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
Z braku oryginanej ramki z aparatu Polaroid trzeba samemu podłubać:
Among TIE fighter pilots, commander always has the longest tie
- MERR-SONN
- Posty: 361
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:44
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: Zbroja mandaloriańskiego pilota
NO TO PIERWSZE ODLEWY ZA PŁOTY !!
Zdjęcia pierwszych odlewów.
Muszę powiedzieć, że wyszło zaskakująco dobrze
W realu efekt jest dużo lepszy niż na zdjęciach.
Zdjęcia pierwszych odlewów.
Muszę powiedzieć, że wyszło zaskakująco dobrze
W realu efekt jest dużo lepszy niż na zdjęciach.
Among TIE fighter pilots, commander always has the longest tie