Po brudzingu...
Mam straszny dylemat w jakim kierunku iść - hełm mam ANH, a zbroję SE
A że zbroja jest z fiberglassu, bardzo wskazane jest by miała gumowy rant, właśnie w stylu SE i ROTJ... Ech, po Dagobah będę się nad tym zastanawiał.
Teraz przyszedł czas na dopieszczenie innych elementów takich jak płytki na rękawice, karwasze, naramienniki no i wyrzeźbienie i odlanie porządnych bicepsów (tak tak, z odciskiem kciuka jak w oryginale). Ważne że jest już w czym troopić
Ze złych wieści natomiast - wciąż nie doszły buty
Teksańska pustogłowa idiotka z CABoots uparła się nie wysyłać jeśli adres billingowy i adres wysyłki są inne, więc musieliśmy się zgodzić na wysyłkę przez Kanadę. Rzecz w tym, że nawet tam jeszcze paczka nie doszła
Dlatego chciałbym zapytać, czy ma ktoś parę butów storma w rozmiarze około 45, których nie będzie używał na Dagobah?
W ostateczności musiałbym odmalować pocięte kalosze (przy pierwszym noszeniu, gdy farba się jeszcze nie łuszczy, wyglądają znośnie - vide zdjęcia z pierwszego troopingu w Białymstoku), ale nienawidzę ich i chciałbym tego uniknąć