We wczesnych latach sześćdziesiątych przedsiębiorstwo otrzymało od Royal Aircraft Establishment w Fairborough [brytyjskie przedsiębiorstwo badawcze] eksperymentalny kontrakt na udoskonalenie skafandrów kosmicznych. Eric Taylor zaprojektował strój ciśnieniowy, który posłużył do testów przeprowadzanych w firmie, a prace badawcze trwały przez około trzy-cztery lata. Dzięki zastosowaniu w ramionach, łokciach i nadgarstkach łączeń w postaci metalowych, obrotowych pierścieni, kombinezon pozwalał zachować swobodę ruchów bez utraty hermetyczności. W skład stroju wchodził także "gorset" antyprzeciążeniowy i szczelny hełm.
Skafander ten nigdy nie wszedł do produkcji, ale opracowany system łączeń został przekazany amerykańskiej agencji kosmicznej do wykorzystania w jej programie eksploracji kosmosu.
No i teraz jestem cała głupia, jeśli chodzi o kamizelkę .[to samo, co na stronie poprzedniej...] Jednakowoż, skafandry zostały wykorzystane w kilku filmach.
W opartym na noweli H.G.Wellsa filmie z 1964 roku ["First Men in the Moon"] widzimy trzech brytyjskich astronautów, ubranych w kombinezony ciśnieniowe produkcji BWT. Wszyscy pracownicy BWT zostali zaproszeni na specjalny pokaz filmu w Odean Theatre w Manchesterze oraz otrzymali pamiątkowe broszurki z programem.
W drugiej, pokazanej w 1980 roku części oryginalnych "Gwiezdnych Wojen" przez moment widać jaszczuropodobnego łowcę nagród imieniem Bossk. Ma on na sobie główne elementy skafandra ciśnieniowego BWT.
[I teraz, co ważne - i o lie dobrze przetłumaczyłam "The BWT suit’s breastplate design
can also be seen (...)":]
Elementy o wyglądzie paneli piersiowych kombinezonów ciśnieniowych BWT można także zobaczyć w kilku gwiezdnowojennych filmach jako część stroju pilotów rebelianckich (w tym głównego bohatera, Luke'a Skywalkera).
[Dalej jest jeszcze o hełmie ich produkcji, który widać na początku pierwszego "Obcego..."]
Bo z jednej strony nie chce mi się wierzyć, że wyprodukowano kilkadziesiąt (w samej scenie odprawy pilotów jest ich około 30!) egzemplarzy czegoś, co jest tylko jedną z wersji prototypu - w dodatku co najmniej w dwóch rozmiarach (zmierzyłam dokładnie na screenach i wychodzi, że Luke i Biggs noszą "M", a dowódca eskadry "L" )! W dodatku nie ma żadnych, poza SW, zdjęć, na których byłoby widać dokładnie TEN model.
Z drugiej strony - jak na rekwizyty, szyte na wzór prawdziwej kamizelki Anti-G, są trochę... zbyt szczegółowe. Już mniejsza z setkami rurek i przeszyć - ale one mają wzmacniane boczne zapięcia! I to nie tylko u Luke'a czy Biggsa - widać je też u statystów (wypatrzyłam co najmniej dwóch).W zestawieniu z posklejanymi taśmą trzecioplanowymi szturmowcami trochę to dziwi...