Star Wars po babsku.
- Hecatecat
- Polish Garrison
- Posty: 18
- Rejestracja: 18 mar 2014, 12:37
Star Wars po babsku.
Witam!
Chciałabym się nieco poradzić ale też dopytać odnośnie robienia strojów dla kobiet, które wzrostem nie są za wysokie(około 166cm). Czy jest możliwość aby za pomocą koturn czy innego obuwia nieco się podwyższyć? Planuje stworzyć strój, ale zastanawiam się czy np. taki niski Darth Revan nie byłby śmiechem na sali . Czy może jakaś inna propozycja by się znalazła na pierwszy strój? Od razu uprzedzam, że Slave Leia odpada. Ah i zastanawiałam się jeszcze nad Darth Traya, ale nie jestem pewna czy musiałabym się makijażem np. postarzać.
Chciałabym się nieco poradzić ale też dopytać odnośnie robienia strojów dla kobiet, które wzrostem nie są za wysokie(około 166cm). Czy jest możliwość aby za pomocą koturn czy innego obuwia nieco się podwyższyć? Planuje stworzyć strój, ale zastanawiam się czy np. taki niski Darth Revan nie byłby śmiechem na sali . Czy może jakaś inna propozycja by się znalazła na pierwszy strój? Od razu uprzedzam, że Slave Leia odpada. Ah i zastanawiałam się jeszcze nad Darth Traya, ale nie jestem pewna czy musiałabym się makijażem np. postarzać.
- ShVagYeR
- Eagle Base
- Posty: 2432
- Rejestracja: 15 lis 2005, 2:23
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: Star Wars po babsku.
Żaden z legionów nie dyskryminuje osób o niższym wzroście. Natomiast "podwyższenie", jeśli jest naprawdę konieczne, musiałoby się mieścić w standardach dla danego kostiumu, ewentualnie nie rzucać przesadnie w oczy.
- Delta13
- Polish Garrison Retired
- Posty: 358
- Rejestracja: 08 cze 2012, 20:49
- Lokalizacja: Wrocław/Kamino
Re: Star Wars po babsku.
Witam,
Są postaci które wyraźnie rzucają się w oczy kiedy osoba w kostiumie jest niewymiarowa. Niski Vader, StromTrooper XXXXXL czy dwu metrowa Java. Natomiast większość kostiumów miękkich nie bije aż tak po oczach.
Myślę że najbezpieczniejszym wyjściem było od odejście od "face charakter" Czyli konkretnej postaci na rzecz np. oficera, Tuskena, czy nawet większości Rebeliatnów: pilotów, piechórów itd..
Ale oczywićie nikt nie zabroni Ci zrobić dowolnego kostiumu który Ci się podoba.
Są postaci które wyraźnie rzucają się w oczy kiedy osoba w kostiumie jest niewymiarowa. Niski Vader, StromTrooper XXXXXL czy dwu metrowa Java. Natomiast większość kostiumów miękkich nie bije aż tak po oczach.
Myślę że najbezpieczniejszym wyjściem było od odejście od "face charakter" Czyli konkretnej postaci na rzecz np. oficera, Tuskena, czy nawet większości Rebeliatnów: pilotów, piechórów itd..
Ale oczywićie nikt nie zabroni Ci zrobić dowolnego kostiumu który Ci się podoba.
Do you want this to be the luckiest day of your life? or the last?
- faultfett
- Polish Garrison / Eagle Base CO
- Posty: 3773
- Rejestracja: 17 lis 2005, 17:04
- Lokalizacja: StarWars'aw sector, O'Hoth-ah system
Re: Star Wars po babsku.
Robisz strój, który Ci się podoba i tyleHecatecat pisze:Czy może jakaś inna propozycja by się znalazła na pierwszy strój?
Co do Trayi - każdy strój ma odpowiednie wytyczne, które można znaleźć jeśli nie u nas na forum w odpowiednich działach, to w działach na forum Rebel Legionu i Legionu 501.
- Hecatecat
- Polish Garrison
- Posty: 18
- Rejestracja: 18 mar 2014, 12:37
Re: Star Wars po babsku.
Co za szybka odpowiedź! Dzięki
Czytałam o Trayi tu : http://www.501st.com/databank/Costuming:SL_traya i jest coś faktycznie o makijażu, ale byłam po prostu ciekawa czy dodatkowo własnie nie robić tego postarzenia.
Co do postaci typu oficer czy pilot to średnio mi pasują z wyglądu. Preferuje bardziej tuniki czy płaszcze w kwestiach kostiumów.
I tak jeszcze z ciekawości zapytam. Taki strój pokroju Trayi w jakiej cenie mniej więcej się waha? Ma on jedynie skórzane części w postaci opaski, butów i paska.
Czytałam o Trayi tu : http://www.501st.com/databank/Costuming:SL_traya i jest coś faktycznie o makijażu, ale byłam po prostu ciekawa czy dodatkowo własnie nie robić tego postarzenia.
Co do postaci typu oficer czy pilot to średnio mi pasują z wyglądu. Preferuje bardziej tuniki czy płaszcze w kwestiach kostiumów.
I tak jeszcze z ciekawości zapytam. Taki strój pokroju Trayi w jakiej cenie mniej więcej się waha? Ma on jedynie skórzane części w postaci opaski, butów i paska.
- Stele
- Eagle Base Inactive
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 lip 2013, 18:01
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Star Wars po babsku.
Jeśli nie chcesz się postarzać, zawsze jest opcja generic Jedi/dark Jedi. Do 501st raczej nie przejdzie, ale rebelianci powinni łyknąć Jedi nawet w ciemnych szatkach, jeśli zależy Ci na mroczności postaci.
Jakbyś sama szyła i nie poszukiwała "idealnie kanonicznych butów Qui-Gon Jinna za 300$" to coś jednajowatego powinno się dać od pół tysiąca skompletować. Tu bardzo dużo zależy od materiału, bo jego jakość bardzo wpływa na efekt a sporo go na te ciężkie szaty schodzi.
Jakbyś sama szyła i nie poszukiwała "idealnie kanonicznych butów Qui-Gon Jinna za 300$" to coś jednajowatego powinno się dać od pół tysiąca skompletować. Tu bardzo dużo zależy od materiału, bo jego jakość bardzo wpływa na efekt a sporo go na te ciężkie szaty schodzi.
- Delta13
- Polish Garrison Retired
- Posty: 358
- Rejestracja: 08 cze 2012, 20:49
- Lokalizacja: Wrocław/Kamino
Re: Star Wars po babsku.
Stele nie siej dezinformacji, CRL nie wspomina o postarzaniu, tylko o konkretnym makijażu. Ta Pani to potwierdza: http://www.501st.com/members/displaymem ... tumeID=113
No te 500.00zł to optymistyczna wizja, choć pewnie wiele więcej nie wyjdzie. Jak wspomniał Stele, wszystko zależy od jakości materiałów. Buty będą prawdopodobnie najdroższe, bo niestety nie może być widocznych zamków czy zapięć. Pas jest prosty więc nie powinien być drogi. Poza opaską na perukę wszystko jest raczej łatwo dostępne.
No te 500.00zł to optymistyczna wizja, choć pewnie wiele więcej nie wyjdzie. Jak wspomniał Stele, wszystko zależy od jakości materiałów. Buty będą prawdopodobnie najdroższe, bo niestety nie może być widocznych zamków czy zapięć. Pas jest prosty więc nie powinien być drogi. Poza opaską na perukę wszystko jest raczej łatwo dostępne.
Do you want this to be the luckiest day of your life? or the last?
- faultfett
- Polish Garrison / Eagle Base CO
- Posty: 3773
- Rejestracja: 17 lis 2005, 17:04
- Lokalizacja: StarWars'aw sector, O'Hoth-ah system
Re: Star Wars po babsku.
A co do samej Trayi, polecam lekturę odpowiedniego działu detachmentu, pod który ten strój "podpada" KLIK
- Hecatecat
- Polish Garrison
- Posty: 18
- Rejestracja: 18 mar 2014, 12:37
Re: Star Wars po babsku.
O! Super! Dziękuję ślicznie i mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie !