No właśnie żeby nie wychodzić jak murzynka, nakładam sobie bardzo jasny puder, Brwi są malowane (bardzo śmieszne wrażenie ).Stele pisze:No i teraz nie ma się do czego przyczepić. Długie tygodnie wyszywania popłaciły, bo uzyskana faktura daje wspaniały efekt.
Nie było problemów z upchaniem włosów pod peruką. Po bokach grzywki powstaje dziwny cień albo coś próbuje uciec. Brwi masz pomalowane czy zaklejone czymś? Jako szatynka zawsze będziesz wyglądać dziwnie w białych włosach ale już nic nie kombinuję przed zobaczeniem na żywo w świetle dziennym.
A co do tego czegoś ciemnego to pewnie 3 rzeczy na raz: cień/natura/tzw wigcap w kolorze czarnym (taki mi do innej peruki dorzucili i zamierzam go wymienić na jasną wersję). Po zaczesaniu peruki "do góry" (co nie jest zalecane przy tego typu perukach) i zamaskowaniu wystającej spod spodu siatki, peruka robi się dość "płytka", ale nad tym też jeszcze popracuję.
Do wyboru do koloruJok pisze:Ale jedną miałbyś albinoskę
Dzięki wszystkim za miłe słowa, oczywiście patrząc na zdjęcia już nie jestem zadowolona z kilku rzeczy.....Ale to taka przypadłość niestety Jeszcze "dopieszczę" to i owo.
Kostium przeszedł bezproblemowo przez LCJ, więc mogę oficjalnie rozpocząć kolejny projekt
Tym razem coś "większego" i "nie-jedi" Myślę, że w grudniu odsłonię rąbka tajemnicy.
Oto Atris: http://rebellegion.com/forum/costume.ph ... iew&c=8823